Oszroniony krajobraz, mgła i tory kolejowe prowadzące w siną dal... To wszystko sprawia, że mroźny, lutowy poranek zamienia się w scenę rodem z baśni. Spacerując wśród takiej scenerii wyobraźnia podsuwa nam różne scenariusze. Nie pozostaje nic innego niż patrzeć i chłonąć niesamowite piękno przyrody, która swoim szalem otula industrialne elementy krajobrazu.